Mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Realizacja kontaktów rodzica z małoletnim dzieckiem w stanie epidemii koronawirusa (covid-19)

dziecko trzymane za rękę i noszące maseczkęJednym z najbardziej nurtujących pytań jakie się wówczas pojawiły dotyczy wpływu stanu epidemii oraz obowiązujących restrykcji (zwłaszcza, że zostały zamknięte placówki edukacyjne i wprowadzono naukę w formie zdalnej) na kwestię realizacji kontaktów rodzica z dzieckiem, które to kontakty zostały ustalone sądownie czy to w formie już prawomocnego orzeczenia, czy w ramach wykonalnego postanowienia o zabezpieczeniu w/w kontaktów na czas trwania postępowania, czy też w ramach ugody zatwierdzonej przez Sąd.

 

Zapisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jako podstawa prawna ustalenia kontaktów rodzica z dzieckiem

W § 1 art. 113 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego czytamy wyraźnie:

Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.

Natomiast o tym w jaki sposób mogą odbywać się przedmiotowe kontakty stanowi § 2 powyższego artykułu:

Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.

Co istotne zmiana kontaktów rodzica z dzieckiem nie może nastąpić na podstawie samowolnej decyzji jednego z rodziców dziecka, gdyż zgodnie z art. 113 [2] §1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zmiana zasad realizacji kontaktów rodzica z dzieckiem ustalonych na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu albo wykonalnego postanowienia zabezpieczającego bądź na mocy tzw. porozumienia rodzicielskiego możliwa jest wyłącznie przez sąd i tylko, gdy wymaga tego dobro dziecka.

Oczywiście sytuacja epidemii z jaką obecnie mamy do czynienia jest nietypowa i zaskoczyła wszystkich. Ponadto epidemia koronawirusa utrudnia normalne funkcjonowanie, w tym ingeruje w sferę kontaktów rodzica z dzieckiem stawiając ową realizację kontaktów na podstawie powyższych przepisów prawnych pod znakiem zapytania, lecz problemy są po to, by je rozwiązywać.

 

Czy stan epidemii związany z koronawirusem uzasadnia odmowę/utrudnianie realizacji kontaktów z dzieckiem przez rodzica pod którego bieżącą pieczą dziecko pozostaje?

Najlepszym rozwiązaniem w zaistniałej sytuacji byłoby porozumienie się rodziców dziecka, którzy żyją oddzielnie w zakresie realizacji przedmiotowych kontaktów w okresie trwania epidemii.

Możliwości ustalenia przez rodziców dziecka bowiem formy realizacji w/w kontaktów jest wiele, a wspólnie wypracowany plan ma największą szansę powodzenia w zakresie jego realizacji.

Niestety w zdecydowanej większości przypadków strony (rodzice dziecka) są na tyle ze sobą skonfliktowani, że nie są w stanie wypracować porozumienia. I cóż wtedy począć?

Aktualnie z pomocą przychodzi komunikat wydany dnia 3 kwietnia 2020 r. przez Ministerstwo Sprawiedliwości, w którym czytamy, że w mocy pozostają wszystkie postanowienia wydane przez sądy w sprawie kontaktów z dziećmi przez rodziców, którzy żyją oddzielnie.

W związku z pojawiającymi się pytaniami i wątpliwościami co do realizacji w okresie pandemii COVID-19 osobistych kontaktów z małoletnimi dziećmi przez rodziców żyjących w rozłączeniu, Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że obowiązują wszystkie postanowienia sądów w tym zakresie. W mocy pozostają zarówno postanowienia prawomocne, jak i nieprawomocne, lecz natychmiast wykonalne, wydane w trybie zabezpieczenia. Brak realizacji tych postanowień może prowadzić do wszczęcia odpowiedniego postępowania, a następnie nakazania zapłaty określonej sumy pieniężnej na podstawie przepisów art. 59815, art. 59816 i art. 59822 Kodeksu postępowania cywilnego. (Więcej w jednym z poprzednich wpisów.)

Odmowa wykonania orzeczenia sądu może wynikać jedynie z zakazów, wynikających z zastosowanej kwarantanny.

 

Jak natomiast wygląda kwestia realizacji kontaktów rodzica z dzieckiem w czasie epidemii w rzeczywistości?

W rzeczywistości wygląda to tak, że niektórzy rodzice, z którymi dziecko zamieszkuje wykorzystują stan panującej epidemii w celu co najmniej utrudnienia kontaktów dziecka z drugim rodzicem żyjącym oddzielnie, mimo braku ku temu obiektywnych podstaw.

Tymczasem do sprawy należy podejść zdroworozsądkowo! Kierować się dobrem dziecka oraz jego bezpieczeństwem, a nie subiektywnym odczuciem czy chęcią dokuczenia byłemu partnerowi/partnerce.

Stan epidemii koronawirusa generalnie nie powinien mieć wpływu na kwestię realizacji kontaktów rodzica z dzieckiem, lecz jak kto zwykle bywa zawsze pojawia się jakieś „ale”, a każdy konkretny przypadek należy oceniać indywidualnie.

Na przykład: gdy rodzic uprawniony do kontaktów z dzieckiem miał ostatnio styczność z osobą zarażoną koronawirusem to powyższe może stanowić podstawę w zakresie zamiany kontaktów z małoletnim dzieckiem np. na formę z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość.

Jedno jest pewne, zmiana w zakresie kontaktów drugiego rodzica z dzieckiem nie powinna polegać na całkowitej alienacji rodzicielskiej, odcięciu dziecka od rodzica, z którym dziecko nie mieszka, a z którym dziecko ma przecież prawo utrzymywać kontakty.

Nie powinno się także zapominać o rozmowie z dzieckiem na temat ewentualnej zmiany kontaktów z powodu epidemii koronawirusa oraz czasu trwania powyższej zmiany na czas epidemii. Przeprowadzenie powyższej rozmowy z dzieckiem powinno odbyć się z uwzględnieniem wieku dziecka.

 

W razie dodatkowych pytań lub wątpliwości zapraszam do kontaktu na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub +48 660 482 915.

 

Adwokat Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.